Alkohol bez względu na jego ilość oraz jakość wpływa zawsze negatywnie na stan zdrowia i wygląd ciała. Niesie za sobą negatywne skutki dla sylwetki, skóry i mózgu. Oczywiste jest to, że pijąc więcej alkoholu następstwa takiego postępowania będą proporcjonalnie wyższe. Dzieje się tak za sprawą wątroby, która oczyszcza organizm z toksyn po imprezie oraz jelit, które po wypiciu alkoholu średnio przez 3 doby mają trudność z wchłanianiem węglowodanów.

W pierwszym momencie na przysłowiowym kacu ciało się odwadnia (kolejny skutek uboczny alkoholu) z wyczerpania i jest to moment kiedy chętnie sięgamy po tłuste i słone przekąski żeby jak najszybciej zatrzymać wodę w organizmie. Trening w takim momencie jest jedną z najgłupszych rzeczy, którą możemy zrobić. A powiedzenie „na kaca najlepsza ciężka praca” jest w 100% nieuzasadnione biorąc pod uwagę, że odwodnione ciało jest narażone na kontuzje nawet przy lekkim wysiłku.

Jeśli masz kaca nie idź na trening! Zregeneruj się i odpocznij, a następnym razem zastanów się czy warto jest tracić swoją energię na imprezie. Nie jestem przeciwniczką picia, ale sama nie pije. Lubię dobrze wyglądać i zawsze dbam o swoje zdrowie. Potrafię się bawić bez alkoholu i polecam to też Tobie.